Życie nie w lęku, a w prawdzie – Mateuszowe pięciominutówki na środę 26 czerwca 2024

Tekst ewangelii: Mt 7,15-20

Jezus powiedział do swoich uczniów: „Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami. Poznacie ich po ich owocach. Czy zbiera się winogrona z ciernia albo z ostu figi? Tak każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, a złe drzewo wydaje złe owoce. Nie może dobre drzewo wydać złych owoców ani złe drzewo wydać dobrych owoców. Każde drzewo, które nie wydaje dobrego owocu, będzie wycięte i w ogień wrzucone. A więc: poznacie ich po ich owocach”.


Fałszywość – brak koherencji


Kim kto jest poznaje się po jego owocach… na jabłoni są jabłka, a na śliwie znajdujemy śliwki. Po człowieku spodziewamy się ludzkich odruchów, a po zwierzętach zwierzęcych. Czy to jest jakieś ograniczenie albo wręcz niewola? Czy to jest coś nienormalnego? To oczywistość, której świat zaprzecza.

Na czym polega fałszywość (proroków)? Na udawaniu, podszywaniu się pod kogoś kim się nie jest bez utraty własnej tożsamości. To drapieżność wilka, która nie przepuści żadnej owcy. Fałszywość brzydzi się owczą skórą, ale jeśli przez jej ubranie uzyska cel to nie waha się. Jednakże prędzej czy później ukaże się to, co wewnątrz.

Bo można być pięknie ułożonym (jak wytresowany koń czy pies) skończywszy najlepsze szkoły, a w środku być bestią. To, co dotyka a nawet przeraża to fakt, że fałszywi prorocy robią to z założenia, to jest wewnątrz nich. Podwójne życie rozrywa serca i umysły.


Strzeżcie się fałszywych proroków


Myślę, że to ostrzeżenie dotyczy każdego z nas. Bo w każdym z nas drzemie taki drapieżny wilk, a założenie owczej skóry wcale go nie uśpi na amen. Jestem człowiekiem 24 godziny na dobę. Jestem chrześcijaninem 7 dni w tygodniu. Jestem tatą, mamą, kapłanem, lekarzem itd. 12 miesięcy w roku. Nie ma dni wolnych od człowieczeństwa.

Nie chodzi o życie w lęku, a o życie w prawdzie! Fałszywy prorok nie ogłasza prawdy – to, co robi jest obrzydłe, bo podszywa się pod Boga, w Jego imię głosi to, czego Bóg nie powiedział. Bardziej obchodzi go opinia ludzka niż wypełnianie słowa Pana. Możemy się domyślać jak wygląda jego życie ukryte (tzn. ten wymiar, którego nie widzimy) – jak pełne jest paraliżującego strachu. Bo ci, do których mówi prędzej czy później obrócą się przeciw niemu, a zdaje sobie sprawę, że Bóg wie o jego uzurpacji.

Jeśli próbujemy chodzić w jego butach to ciągle stajemy na rozdrożu i… rozdzieramy się! Widać owoce takiego działania jak na dłoni. Wystarczy rozejrzeć się wokoło. Dotyczy to samych fałszywych proroków jak również i tych, co ich posłuchali, bo tak było wygodniej.


Dobry Ogrodnik


Czymże jest prawda? Dla nas to przede wszystkim Osoba – a więc bycie w relacji. Fałszywy prorok zrywa relację z Bogiem. By nie wejść w dynamikę fałszywości (smutne to, ale jest to oszukiwanie samego siebie!), by nie bawić się w przebierańców, by nie prowadzić podwójnego życia należy dokonać wyboru. Na początku uświadomić sobie, że jesteśmy owcami w ręku Dobrego Pasterza, że grożą nam drapieżne wilki i że Pasterz chroni nas i strzeże.

Jakie z tego konkretne owoce się rodzą? Ten jeden podstawowy: Tobie, Panie, zaufałem, nie zawstydzę się na wieki! Jestem człowiekiem i mogę przynosić owoce godne podobieństwa, na które zostałem utworzony. Krzew winny rodzi latorośle, z których zbiera się winogrona, a figowiec raczy nas słodkimi i pożywnymi figami.

Uwierz, że każde dobre drzewo wydaje dobre owoce, bo nie da się inaczej. Uwierz, że jesteś dobrym drzewem, że ogrodnik troszczy się o każde drzewo, obkłada je nie kijami, a nawozem. On dopatruje się najmniejszej oznaki dobra, a nie najmniejszej plamki zła. On nie chce, byśmy stali się drzewami, które nie wydają dobrego owocu. On przyszedł nie po to, by wyciąć w pień i wrzucić w ogień, ale by ocalić i zbawić. To jest Prawda.


o. Robert Więcek SJ


Jeśli chciałbyś otrzymywać bezpośrednio na skrzynkę mailową to przyślij prośbę na maila: robert.wiecek@jezuici.pl


Teksty do propagowania z zaznaczeniem Autora, ale nie w celach komercyjnych. Copyright © o. Robert Więcek SJ