Opieranie się (na) – Mateuszowe pięciominutówki na piątek 25 sierpnia 2023

Tekst ewangelii: Mt 22, 34-40

Gdy faryzeusze posłyszeli, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, wystawiając Go na próbę, zapytał: “Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?” On mu odpowiedział: „Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem”. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego. Na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy».


Opiera się na… (w oparciu o)


Na czym opiera się całe moje życie we wszystkich jego wymiarach? Uczony w Piśmie usłyszał to, co już wiedział, iż na tych dwóch przykazaniach opiera się całe Prawo i Prorocy. Tak więc wykładnią całego systemu, na którym się opierał Izrael jest będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem… będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego.

Podkreślenie nie daje się interpretować na swój sposób, bo to jest największe i pierwsze przykazanie… drugie podobne jest do niego zarówno w wymowie jak i treści. Wiemy, na czym stoimy. I tak wiele od nas zależy. Wiedza ma przechodzić w praktykę. Mówimy o teorii, której pierwszym znaczeniem jest oglądanie do głębi. Poznawszy wcielam w życie.

Tak więc przyglądając się memu całemu życiu zadaję sobie pytanie które przykazanie jest największe w nim dla mnie? Być może na poziomie teorii, ale z perspektywy ostatnich lat warto zobaczyć w czym postąpiłem, co się zmieniło, albowiem małymi kroczkami dochodzi się daleko. To jest moje oparcie, na którym – jak samo słowo sugeruje – mogę się oprzeć.


Opiera się…


Zapewne pojawią się problemy, a także odkrywać będziemy potknięcia. Dlatego zadajmy sobie trud, by spotkać się z tym, co stawia opór, co opiera się formacji ludzkiej (tutaj wymiary duchowy, psychiczny i cielesny stanowią jedną całość – takie holistyczne ogarnięcie!).

Z kontekstu ewangelii, którą rozważamy opór jest w nas. Taki oporny materiał stanowimy. Nie sposób coś stworzyć z gliny, jeśli ta stawia opór garncarzowi. Czyż prorocy ogłaszając serca kamienne nie wskazują na centrum oporu?! Dołóżmy do tego oporne karki i już mamy tak wiele inspiracji do podjęcia, rozważenia i wyciągnięcia wniosków.

Zdaję sobie sprawę, że człek z powodu zranionej grzechem natury jest oporny i wymyśla wiele. Dla przykładu, że Bóg nie daje mu wszystkiego (nieufność), że Bóg przymusza go do czegoś itp. Poddając się takowym podszeptom gubi to, co istotne, miesza mu się to, co najważniejsze z tym, co nieważne. Opór sprawia utratę zdolności trzeźwego myślenia i patrzenia i dokonywania wyborów.


Jeden, dwa, trzy


Nie, nie wolno po żadnym pozorem bezmyślnie przyjmować tego, co się otrzymuje. Bo wtedy głupota wchodzi bez żadnych oporów do naszych serc i głów, także głupota pod pozorem sensu i rozumności. Jakże śmieszne w swej wymowie jest wystawianie Boga na próbę! W rzeczywistości bowiem człowiek świadczy o swojej ignorancji. Dziś po raz kolejny usłyszeliśmy, że u Boga tak oznacza tak, a nie znaczy nie. I jak to dalej szło: …co ponadto od złego pochodzi.

Na tych dwóch przykazaniach opiera się życie chrześcijanina. Kochaj Boga i kochaj bliźniego. Dwa w jednym. A dokładnie trzy, bo jeszcze jest jak siebie samego. Trzeba w miłowaniu równowagi. Bo nie chodzi o miłość jednakową. Skoro każdy jest jedyny i niepowtarzalny to taka winna i miłość do niego.

Bóg jest jeden, a każdy z nas kocha Go inaczej – ważne, by kochać Go całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem. Z tego pierwszego wypływa i drugie. Już nie ma mowy o całym sercu, całej duszy i całym umyśle. Tutaj wyznacznikiem jest jak siebie samego. Oprzyj się na tych dwóch/trzech. Nie stawiaj oporu.


o. Robert Więcek SJ


Jeśli chciałbyś otrzymywać bezpośrednio na skrzynkę mailową to przyślij prośbę na maila: robert.wiecek@jezuici.pl


Teksty do propagowania z zaznaczeniem Autora, ale nie w celach komercyjnych. Copyright © o. Robert Więcek SJ