Wielki Nieznajomy – medytacja biblijna na Zesłanie Ducha Świętego – 5 czerwca 2022

Stanę w Bożej obecności.

Wprowadzenie 1: poznaję kogoś, kogo nie znam – powoli, trochę z nieśmiałością, ale i z pragnieniem, by „wiedzieć”, a może bardziej „widzieć”. Cieszę się z kolejnych elementów poznania, które dają mi ogląd całości. To trwa długo, ale warto podjąć.

Wprowadzenie 2: prosić o łaskę odkrywania obecności i prowadzenia Ducha.

Na początek przeczytam tekst ewangelii: J 14, 15-16. 23b-26

Jezus powiedział do swoich uczniów: “Jeżeli Mnie miłujecie, będziecie zachowywać moje przykazania. Ja zaś będę prosił Ojca, a innego Parakleta da wam, aby z wami był na zawsze. Jeśli Mnie kto miłuje, będzie zachowywał moją naukę, a Ojciec mój umiłuje go i przyjdziemy do niego, i mieszkanie u niego uczynimy. Kto nie miłuje Mnie, ten nie zachowuje słów moich. a nauka, którą słyszycie, nie jest moja, ale Tego, który Mnie posłał, Ojca. To wam powiedziałem, przebywając wśród was. A Paraklet, Duch Święty, którego Ojciec pośle w moim imieniu, On was wszystkiego nauczy i przypomni wam wszystko, co Ja wam powiedziałem”.


Co to jest?


Pierwszy raz pada to pytanie w Starym Testamencie, kiedy Izraelici wyszli z Egiptu, wędrują po pustyni i odczuwają głód. Wtedy Bóg zsyła im mannę. Ta nazwa oznacza właśnie pytanie co to jest? Gdy rozważamy tajemnicę Zesłania Ducha Świętego też tak możemy wołać: co to jest? Co się wydarzyło? Co się dokonało?

Oto pośród trudów ziemskiej wędrówki, która jest wyjściem z ludzkiego Egiptu, pośród głodu wszelakiego rodzaju, głodu, który zamiast zaspokojony wydaje się być z dnia na dzień coraz większy, pośród zamieszania bo zewsząd otoczeni niebezpieczeństwem jesteśmy Bóg odpowiada na nasz krzyk. Posyła nam obiecanego Ducha. Świętego.

W stosunku do Niego cóż innego wydobywa się z serca jeśli nie westchnienie: co to jest? Skąd pochodzi? Co przynosi? Jakim językiem przemawia? Jakie ma uprawnienia do moich danych osobowych, do mojej historii i zdarzeń, które były moim udziałem? To przewyższa wszelki ludzki język i pojęcie. Trzeba, tak jak Izraelici na pustyni, zbierać i spożywać.


Nie da się na zapas


Śledząc z uwagą Zesłanie Ducha w Wieczerniku widzimy obecnych tam Maryję, Matkę Pana, Apostołów i uczniów. Czekali na Niego! Otrzymali! Tyle ile każdy mógł przyjąć. Pojemność nieogarniona? Tak. Albowiem każdego dnia nowa dawka tegoż Ducha przenika nasze komórki – zarówno te cielesne, jak i psychiczne czy duchowe, także komórki obrazujące nasze zamknięcia, trwanie w ciemności.

Stąd Izraelici na pustyni otrzymali konkretny nakaz, a mianowicie, by zbierali mannę na dzień. Kiedy niektórzy zebrali na zapas na drugi dzień odkryli zgniliznę i robactwo. Ducha Świętego nie da się na zapas nazbierać.

Przychodzi kiedy chce i jak chce. Przychodzi z tym, co w danym momencie jest nam potrzebne. To pełna aktualizacja. To pełna adaptacja. On nigdy nie da więcej niż jesteśmy w stanie unieść. Nie chce zgnilizny i robactwa w naszym życiu. Codziennie jest Zesłanie Ducha! Codziennie Pan Jezus tchnie na nas i daje w obfitości Ducha.


We wspólnocie Kościoła


Oto dzień narodzin Kościoła. W Duchu rozumiemy się nawzajem. Tyle narodów, tyle języków, a się rozumiemy. Nie jest to rozumienie na zasadzie posiadania. Jest to przyjęcie Daru. Oto Duch Boży w nas mieszka. Kto ma Ducha Chrystusowego, ten do Niego należy. Kościół i każdy z jego członków jest świątynią Bożą. Podlegamy śmierci, bo grzeszymy, jednak Pan przywróci do życia nasze ciała mocą mieszkającego w nas Ducha.

Duch daje nam siłę do życia wedle Niego! Jesteśmy przez Niego prowadzeni i dzięki temu stajemy się synami Bożymi. Synowi zaś nie mają ducha niewoli. Otrzymali ducha przybrania na synów, a więc ośmielamy się wołać: Abba! Ojcze! Tenże Duch rozlewa w naszych sercach miłość Bożą – jesteśmy jej pełni. Po brzegi, bo wiemy, że Bóg jest hojny. Wypełnia się przykazanie miłości co oznacza zachowanie Jego przykazania, Jego nauki. I to Duch wspiera nas w miłowaniu. Posłany wszystkiego nas nauczy i przypomni wszystko, co Jezus nam powiedział.

Jesteśmy Kościołem Bożym o ile poddajemy się natchnieniom Ducha Świętego. Miłość opiera się na konkrecie, opiera się na prostych, codziennych myślach, decyzjach, słowach i czynach. Przekładajmy ową mannę – owo co to jest – na język zrozumiały dla wszystkich. Posileni nią, nasyceni Duchem, nieśmy Go do świata i światu.


o. Robert Więcek SJ


Jeśli chciałbyś otrzymywać bezpośrednio na skrzynkę mailową to przyślij prośbę na maila: robert.wiecek@jezuici.pl


Teksty do propagowania z zaznaczeniem Autora, ale nie w celach komercyjnych. Copyright © o. Robert Więcek SJ