Uczestniczyć w dziele zbawienia – adwentowe pięciominutówki na wtorek 12 grudnia 2023

Tekst ewangelii: Mt 18,12-14

Jezus powiedział do swoich uczniów: Jak wam się zdaje? Jeśli kto posiada sto owiec i zabłąka się jedna z nich: czy nie zostawi dziewięćdziesięciu dziewięciu na górach i nie pójdzie szukać tej, która się zabłąkała? A jeśli mu się uda ją odnaleźć, zaprawdę, powiadam wam: cieszy się nią bardziej niż dziewięćdziesięciu dziewięciu tymi, które się nie zabłąkały. Tak też nie jest wolą Ojca waszego, który jest w niebie, żeby zginęło jedno z tych małych.


Przychodzi z pomocą


Przychodzi z pomocą tylko czy my jej chcemy? Bo stuprocentowo jej potrzebujemy. Podobni do rozproszonego stada owiec potrzebujemy Pasterza, który stanie się punktem odniesienia do powrotu i ponownej integracji – w sobie i między sobą.

Zostawia wszystko inne na boku i wyrusza w drogę poszukiwań. Na boku nie oznacza odrzucenia, nie przejmowania się itp. Matka, która ma kilkoro dzieci zajmuje się szczególnie tym, które w danym momencie jest chore. I nikogo to nie dziwi. I dzieci to rozumieją i wcale nie czują się poszkodowane. Zresztą to są trudne decyzje i „kosztują”.

Czy nam się to zdaje? A może tylko wydaje? Niedowierzamy, że zostawi dziewięćdziesiąt dziewięć na górach. Niedowierzamy, że idzie szukać tej, która się zabłąkała. Oczy robią się takie wielkie.


Radość (z) powrotu


A jeszcze większe, gdy odkrywamy, że próbuje cały czas do nas dotrzeć – na setki sposobów. Czy może nie znaleźć? Dobry Pasterz wie, gdzie jest owca. Tutaj chodzi o to, czy owca da się znaleźć, czy chce być odnaleziona. Stąd ewangelista Mateusz nie poddaje w wątpliwość zdolności poszukiwawczych Pana Jezusa, ale zarysowuje tę jakże straszną możliwość: jeśli mu się uda ją odnaleźć…

Bóg cieszy się z każdego z nas! Raduje się z naszych powrotów! O jakże się raduje! Cieszy się nią bardziej niż dziewięćdziesięciu dziewięciu tymi, które się nie zabłąkały. Oczywiście odrzućmy podszepty złego, że tych kocha bardziej, że „warto” zgrzeszyć.

Wszak i w naszym sercu ma być taka sama radość z powrotów naszych braci i sióstr. Pan wyznacza standardy: aby wszyscy zostali zbawieni. Nie na siłę, bo się nie da, ale z delikatnością, stanowczością i wymogami miłości, która nigdy nie ustaje. Wolą Ojca naszego, który jest w niebie jest to, żeby nie zginęło jedno z tych małych. Dopełnijmy każdy we własnym zakresie, by wypełniła się ona w całości!


Jakże pomóc możemy w dziele zbawienia? Izajasz daje wskazówki: Drogę dla Pana przygotujcie na pustyni, wyrównajcie na pustkowiu gościniec naszemu Bogu! Niech się podniosą wszystkie doliny, a wszystkie góry i wzgórza obniżą; równiną niechaj się staną urwiska, a strome zbocza niziną gładką. Podnosić „doliny”. Obniżać „góry”. Równać „urwiska” i gładzić „strome zbocza”. Przygotować się! Być gotowym na Tego, który przychodzi. Świadectwo życia jest światłem dla innych.


o. Robert Więcek SJ


Jeśli chciałbyś otrzymywać bezpośrednio na skrzynkę mailową to przyślij prośbę na maila: robert.wiecek@jezuici.pl


Teksty do propagowania z zaznaczeniem Autora, ale nie w celach komercyjnych. Copyright © o. Robert Więcek SJ