Daj, Panie…
zbytnia pewność siebie zabija
tak samo jak jawne tchórzostwo
gdzie linię pośrodku postawić
wyznaczyć granicę – tak płynną –
przed jednym i drugim mnie ochroń
daj serce mądre roztropne i dobre
daj oczy ufne radosne i spostrzegawcze
daj umiar w spożywaniu rzeczywistości
tak proste i tak pogmatwane
jak korzenie drzewa
daj pewność w niepewności stałej
daj odwagę w lęku dnia codziennego
daj przeciąć linię mety
w ostatnim oddechu
Czelin, 23.11.2006
o. Robert Więcek SJ