Pełnia na drodze i w niebie – medytacja biblijna na uroczystość św. Wojciecha – 26 kwietnia 2022

Tekst ewangelii: J 12,24-26

Jezus powiedział do swoich uczniów: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto miłuje swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli kto Mi służy, uczci go mój Ojciec”.


DNA pszenicy


Trwamy w radości wielkanocnej, a słowa o ziarnie pszenicy też o niej zaświadczają. Pan Jezus przyszedł, aby zbawić ludzkość i dokonał tego na Krzyżu przez śmierć, a potem przez zmartwychwstanie. Wypełnił dzieło Ojca. Co do kreski i co do joty plan miłości Ojca zrealizował się w Synu.

Każdy z nas jest ziarnem pszenicy. Każdy z nas ma DNA chrześcijanina stworzonego na obraz i podobieństwo Boże i odkupionego nie czymś przemijającym, ale drogocenną Krwią Syna Bożego. Czy to ziarno jeśli chciałoby pozostać nienaruszone wypełni swoje DNA, swoją misję? Żadną miarą. Stąd rzeczą oczywistą są poruszenia. Zachować status quo za wszelką cenę dbając o siebie nic dobrego nie przyniesie, a co gorsza wiele zła wyrządzić może.

Jeśli w tym kluczu spojrzymy na tak wielu Świętych, którzy dla głoszenia ewangelii oddali swe życie to o wiele bardziej ich zrozumiemy. Ktoś by rzekł, że św. Wojciech nie musiał wcale iść do pogan, że mógł posłać innych. Jednak nie, on sam poszedł w ich ziemie. Wpadł w nie jak ziarno. I obumarł. Gdyby nie poszedł to zostałby sam. A owoc przyniósł i to obfity.


Wypełnić misję


Pielgrzymka na ziemi tak właśnie się odbywa – ku wypełnieniu misji! Wtedy z radością w sercu, z zanadrzami wypełnionymi po brzegi idziemy do nieba, nie po to, by się chwalić, lecz po to, by chwalić Ojca w niebie. Bo poprzez dobre życie (uczynki) ludzie na ziemi będą chwalić Ojca w niebie. A szczytem tej chwały jest bycie-w-niebie przed obliczem Ojca. Niebo to spełnienie!

Czyż nie jest to droga Pana naszego Jezusa Chrystusa? Przyszedł na ziemię jak ziarno pszenicy. Przyszedł i wszedł w nią w całej pełni. Podobny do nas we wszystkim oprócz grzechu. Zna doskonale (na własnej skórze) ludzką egzystencję. Przyszedł i obumarł! Umarł. Został zabity. Bóg nie chce być sam! Nie chce być sam w niebie. Przecież dla nas chrześcijan fakt, że ktoś mógłby nie dostać się do nieba powinien być bólem, smutkiem, rozdarciem.

Apostoł Narodów powiada, że zrobi wszystko, by jego współbracia znaleźli się w niebie. W centrum jest Chrystus, który jest uwielbiony w jego ciele: czy to przez życie, czy przez śmierć. Mottem św. Wojciecha mogły być te właśnie słowa: Dla mnie bowiem żyć to Chrystus, a umrzeć to zysk. A mottem ziemskiej wędrówki: Jeśli bowiem żyć w ciele to dla mnie owocna praca. Ziarno pszenicy pracuje! Św. Ignacy Loyola w kontemplacji ad amorem zachęca rekolektanta, aby widział jak Bóg pracuje dla niego w świecie i całym stworzeniu.


Ta sama walka – o niebo


Nam z łaski dane jest to dla Chrystusa: nie tylko w Niego wierzyć, ale i dla Niego cierpieć, skoro toczycie tę samą walkę, jaką u mnie widzieliście, a o jakiej u mnie teraz słyszycie. W tej samej walce uczestniczą pokolenia uczniów Pańskich, także i św. Wojciech, Patron Polski. I my też dziś w niej uczestniczymy. To jest łaska Boża! To prowadzi do plonu obfitego.

Na czym polega ta walka? Dla każdego to i tyle unieść zdoła. Wspólny mianownik to miłość. Słyszymy: Ten, kto miłuje swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. To Bóg jest Dawcą życia i tylko zakorzenienie w Nim daje życie wieczne. Kolejnym wspólnym mianownikiem jest służba. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. Nie po swojemu, ale po Chrystusowemu, jak to w innym liście ujął św. Paweł: Teraz już nie ja żyję, ale żyje we mnie Chrystus.

A to prowadzi do… do nieba, bo jeśli kto Mi służy, uczci go mój Ojciec. Jak uczci? W niebie! W domu, gdzie jest mieszkań wiele i to przygotowanych dla każdego. Mówi o tym Apokalipsa (3,20), gdzie padają słowa o przyjściu i wejściu Ojca i Syna i… będę z nim wieczerzał, a on ze Mną…


o. Robert Więcek SJ


Jeśli chciałbyś otrzymywać bezpośrednio na skrzynkę mailową to przyślij prośbę na maila: robert.wiecek@jezuici.pl


Teksty do propagowania z zaznaczeniem Autora, ale nie w celach komercyjnych. Copyright © o. Robert Więcek SJ