Potencjał chrztu świętego – medytacja biblijna na uroczystość Chrztu Pańskiego – 8 stycznia 2023

Stanę w Bożej obecności.

Wprowadzenie 1: proszę o coś, a ktoś mówi, że nie jest w stanie mi tego dać, mimo że może… nie rozumie moich intencji. Do końca nie wiem jaki potencjał został mi dany w chwili chrztu świętego. W wielu wypadkach mówię, że tak się nie da, a mogę…

Wprowadzenie 2: prosić o łaskę odnalezienia mocy chrztu świętego.


Na początek przeczytam tekst ewangelii:Mt 3, 13-17

Jezus przyszedł z Galilei nad Jordan do Jana, żeby przyjąć od niego chrzest. Lecz Jan powstrzymywał Go, mówiąc: “To ja potrzebuję chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie?” Jezus mu odpowiedział: “Ustąp teraz, bo tak godzi się nam wypełnić wszystko, co sprawiedliwe”. Wtedy Mu ustąpił. A gdy Jezus został ochrzczony, natychmiast wyszedł z wody. A oto otworzyły się nad Nim niebiosa i ujrzał ducha Bożego zstępującego jak gołębica i przychodzącego nad Niego. A oto głos z nieba mówił: “Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie”.


Niewykorzystany potencjał


W większości domów są komputery. Proste pytanie: w jakim procencie wykorzystywany jest ich potencjał?

Narzekamy, że jest źle, że brakuje. A wiemy co posiadamy, jakie mamy zasoby i w jakim stopniu je wykorzystujemy? Dawniej drzwi były otwarte, a dziś pozamykane na przysłowiowych siedem spustów. Więcej braków, a może bardziej rozbudzone niepohamowane pragnienia, które przeradzają się w pożądanie, które nie ma hamulców? Po co tyle zakupów na święta? Co z tym robimy po ich zakończeniu, bo raczej ani przejemy ani wypijemy tego wszystkiego…

Bo potencjał nie oznacza nieograniczoności. Można go nie wykorzystywać. Jednakże można go źle wykorzystywać. Wydawanie pieniędzy od razu niekoniecznie jest mądrym gospodarowaniem. Potencjał chrztu św. – nieznany i niewykorzystywany… znany, ale dlaczego nie korzystamy z niego? Gardzimy nim? Bo nie jest wymierny? A wedle jakich miar?


Pozwolić Bogu stanąć w kolejce


Zauważmy, że Pan staje w kolejce do mnie… Doświadczenie Jordanu i Jana Chrzciciela dotyka każdego z nas. Mamy takie momenty, w których jesteśmy poruszeni do głębi i nie wiemy dlaczego, lecz nasze stopy kierują nas tam, gdzie normalnie byśmy raczej nie skierowali nawet oczu.

Są na naszej drodze owi Chrzciciele… tutaj spokojnie moglibyśmy włożyć rodziców i chrzestnych, wszak tego się podejmują przynosząc dziecko do chrztu. Groźni i wymagający. Również pełni dobroci, miłości i przebaczenia. I idziemy do nich. Jeśli są prawdziwi to nie skupiają na sobie. Odsyłają do Kogoś większego, o którym wiedzą, że jest mocen wszystko uczynić.

Pamiętajmy, że niekiedy może się tak zdarzyć, że będąc zanurzonym w wodach Jordanu, w których spływa cała nieczystość świata nie mam wypatrywać Boga na brzegu. On jest obok mnie. Stoi w kolejce do mnie. Pierwsze reakcja być może jak u Jana: powstrzymywanie Boga słowami: nie wchodź tu, tu jest mój grzech, moje szambo. Jednakże o wiele uważniej wsłuchajmy się w pytanie proroka: To ja potrzebuję chrztu od Ciebie, a Ty przychodzisz do mnie? Potrzebuję Go. On przychodzi do mnie!


Potencjał w synostwie Bożym


Potencjał chrztu świętego niesie w sobie jedną cnotę nieodzowną do normalnego rozwoju – pokorę. Staję w kolejce. Wyznaję grzechy. Wody Jordanu są jak wody chrztu świętego. Nie rozumiem? Nie pojmuję? Wzbraniam się? Odzywa się zosia-samosia – sam to zrobię, a dopiero potem zaproszę Boga. Zapomnij! To jest pokusa złego ducha.

Usłysz: Ustąp teraz, bo tak godzi się nam wypełnić wszystko, co sprawiedliwe. Ustąp miejsca Bogu. Nie, On nie „zajmuje” na zasadzie wypychania, wyrzucania czy aneksji. Dając Mu miejsce pozwalam, by mnie wyprowadził z wody i wtedy otwierają się niebiosa i dostępujemy łaski chrztu św. w całej pełni. Potencjał został uwolniony! I uzdrawia. I umacnia. I pociesza.

Najważniejszy jest ów głos z nieba, głos Ojca: Ten jest mój Syn umiłowany, w którym mam upodobanie. Odnosi się do Syna, Narodzonego, Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego – jak to wyznajemy w sakramencie chrztu świętego. A w Nim odnosi się do każdego z nas: Tyś jest mój syn umiłowany, córka umiłowana… w tobie mam upodobanie… oto pełnia potencjału!


o. Robert Więcek SJ


Jeśli chciałbyś otrzymywać bezpośrednio na skrzynkę mailową to przyślij prośbę na maila: robert.wiecek@jezuici.pl


Teksty do propagowania z zaznaczeniem Autora, ale nie w celach komercyjnych. Copyright © o. Robert Więcek SJ