Ewangeliczne napięcie i polaryzacja – wielkopostne pięciominutówki na sobotę 2 kwietnia 2022

Tekst ewangelii: J 7,40-53

Wśród słuchających Go tłumów odezwały się głosy: Ten prawdziwie jest prorokiem. Inni mówili: To jest Mesjasz. Ale – mówili drudzy – czyż Mesjasz przyjdzie z Galilei? Czyż Pismo nie mówi, że Mesjasz będzie pochodził z potomstwa Dawidowego i z miasteczka Betlejem? I powstało w tłumie rozdwojenie z Jego powodu. Niektórzy chcieli Go nawet pojmać, lecz nikt nie odważył się podnieść na Niego ręki. Wrócili więc strażnicy do arcykapłanów i faryzeuszów, a ci rzekli do nich: Czemuście Go nie pojmali? Strażnicy odpowiedzieli: Nigdy jeszcze nikt nie przemawiał tak, jak ten człowiek przemawia. Odpowiedzieli im faryzeusze: Czyż i wy daliście się zwieść? Czy ktoś ze zwierzchników lub faryzeuszów uwierzył w Niego? A ten tłum, który nie zna Prawa, jest przeklęty. Odezwał się do nich jeden spośród nich, Nikodem, ten, który przedtem przyszedł do Niego: Czy Prawo nasze potępia człowieka, zanim go wpierw przesłucha, i zbada, co czyni? Odpowiedzieli mu: Czy i ty jesteś z Galilei? Zbadaj, zobacz, że żaden prorok nie powstaje z Galilei. I rozeszli się – każdy do swego domu.


Wyczuwalne napięcie


Myślę, że odczuwalne jest napięcie, które wzrasta z dnia na dzień – już to nie jest brzask, to świt wschodzącego słońca. Już nie da się ukryć za zasłoną! Wszystko wychodzi na jaw! Przychodzi bowiem chwila prawdy, moment stanięcia w prawdzie. A co za tym idzie trzeba będzie się opowiedzieć. Koniec narracji teoretycznej. Koniec opowiadania o płynącej rzece. Teraz trzeba wejść w jej nurt.

Dlaczego napięcie? Powstaje ono między dwoma punktami. Porównajmy je z ciśnieniem wody w rurach; ciśnieniem, bez którego woda nie popłynie. Gdy w zakręconym kranie woda nie płynie to jednak posiada swoje ciśnienie. Jeśli jest niskie to woda ledwo co płynie, natomiast jeśli jest zbyt duże to powoduje pękanie rur wodociągowych. W napięciu jest mowa o różnicy potencjałów. Gdy połączymy dwa punkty o różnym potencjale to mogą się wyzerować. By mogła popłynąć woda z jednego do drugiego punktu musi między nimi występować różnica ciśnienia.

Różnice potencjałów nie są przekleństwem. W jakiś sposób mogą być siłą tworzącą, inspirującą. Oznacza to także, że mogą wyrównywać poziomy. Czyż przyjście Mesjasza nie jest opisywane przez Izajasza w kategoriach równania – doliny się wypełnią, góry się obniżą? Otóż w ewangelii mamy spore napięcie, albowiem powstało w tłumie rozdwojenie z powodu Jezusa.


Nieunikniona polaryzacja


Źródło tegoż napięcia zasadza się w słuchaniu, albowiem pada stwierdzenie, że wśród słuchających Go tłumów odezwały się głosy odnośnie do osoby Jezusa. Mamy polaryzację. Cóż to takiego? Podejdźmy do procesu społecznego, w którym następuje polaryzacja społeczna. W trakcie jego trwania różnicują się postawy osób należących do danej społeczności wobec pewnego typu problemów. Dotyczy to szczególnie ważnych sfer życia społecznego (np. polityka czy religia). Zazwyczaj gdy następuje ten proces tworzą się w szybkim czasie dwa obozy – przeciwników i zwolenników rozwiązania danego problemu społecznego. Wprost proporcjonalnie maleje liczba osób wyrażających postawy umiarkowane. Niestety, bardzo często przyczynia się to do wybuchu konfliktów społecznych i dezintegracji grup społecznych. Taką polaryzację widać jak na dłoni w dyskusjach np. w internecie na forach dyskusyjnych czy też w komentarzach.

Tutaj z jednej strony mamy zwolenników: Ten prawdziwie jest prorokiem. To jest Mesjasz. Z drugiej oponentów: czyż Mesjasz przyjdzie z Galilei? Czyż Pismo nie mówi, że Mesjasz będzie pochodził z potomstwa Dawidowego i z miasteczka Betlejem? I zauważmy, iż powstało w tłumie rozdwojenie. Nie da się pozostać na środku! Trzeba się opowiedzieć. I wcale nie chodzi o to, by stanąć przeciw, ale by stanąć przy. Nie kto ma rację, ale za kim się idzie. Owo rozdwojenie jest efektem pójścia za/z Jezusem lub pójścia własną drogą. I tak naprawdę dokonuje się ono we mnie.

Radykalizm ewangeliczny więc nie polega w pierwszym rzędzie na przeciwstawieniu się – nie chodzi o dyskusję, z której wychodzą wszyscy poranieni i jeszcze mocniej okopani na swoich pozycjach obronnych. Jego istotą jest stanięcie przy Jezusie. Nie uniknie się polaryzacji, albowiem tertium non datur. Nie dana jest trzecia droga. Kto nie zbiera z nami ten rozprasza. Nie idzie, powtarzam, o niszczenie oponentów. Istota zawiera się w naśladowaniu Jezusa Chrystusa.


Nigdy nikt tak nie przemawiał


Słyszymy, że wobec tego napięcia niektórzy go nie wytrzymali i… chcieli Go nawet pojmać, lecz nikt nie odważył się podnieść na Niego ręki. Zapewne oprócz zachwytu strażników posłanych, by Go pojmać znalazłaby się tam i duża dawka strachu, bo nie wiadomo jakby zareagowali zwolennicy Jezusa. Mogłoby dojść do rozlewu krwi.

Jeśli więc wierzący nie naśladują Pana Jezusa to czy nie dzieje się tak dlatego, że Go nie pojmują?! Nie mają też odwagi, by Go pojmać i wrzucić do więzienia. Choć, znowu nie ma tu cackania się, albowiem dobrze wiemy, że arcykapłani i faryzeusze postanowili Go zabić. Jakież to musi być rozdwojenie w sercu? Jakaż polaryzacja? Ciśnienie i napięcie w największym z możliwych natężeniu. Idąc po tej linii albo będziemy błogosławić albo powtarzać ten tłum jest przeklęty.

Myślę, że kluczowym jest owo zdanie strażników: Nigdy jeszcze nikt nie przemawiał tak, jak ten człowiek przemawia. Trzeba posłuchać. Nie uwodzących oratorskich wyczynów, a zobaczyć integrację, pozytywne napięcie między Jego słowami, a czynami. Dostrzec Jego polaryzację w byciu całkowicie w Ojcu i dla Ojca, a więc zdecydowanym odrzucaniu (wyrzekaniu się) tego, co Go mogłoby od Ojca oddalić. Nikt na siłę niczego nie nakazuje. Wsłuchajmy się w postawę Nikodema: Czy Prawo nasze potępia człowieka, zanim go wpierw przesłucha, i zbada, co czyni? Bez niej rozchodzimy się – każdy do swego domu, w napięciu i rozdarciu. Spolaryzowani. Tymczasem w Jezusie jest jedność i zachowana także jedyność.


o. Robert Więcek SJ


Jeśli chciałbyś otrzymywać bezpośrednio na skrzynkę mailową to przyślij prośbę na maila: robert.wiecek@jezuici.pl


Teksty do propagowania z zaznaczeniem Autora, ale nie w celach komercyjnych. Copyright © o. Robert Więcek SJ